Alergie, które są coraz powszechniejszym problemem w naszych czasach, zmuszają nas często do rezygnacji z rozmaitych produktów spożywczych – na przykład orzeszków ziemnych, mleka czy jaj. Obecnie wzrasta zainteresowanie, w jaki sposób zapobiegać rozwojowi alergii. Czy rzeczywiście istnieją sposoby, aby zapewnić komfort życia bez alergii choćby naszym dzieciom?
Badania przeprowadzone w 2002 roku wykazały, że dzieci narażone na kontakt z dwoma lub więcej zwierzętami w ciągu pierwszego roku życia o 66–77% rzadziej były uczulone na wiele alergenów. To zjawisko ma związek z mikrobiomem żołądkowo-jelitowym lub bakteriami bytującymi wewnątrz jelita. W 2013 roku naukowcy wprowadzali do organizmu myszy laboratoryjnych kurz domowy pobrany z miejsca, w którym przebywał również pies. Podczas zetknięcia się immunizowanych myszy z alergenami karalucha lub alergenami jaja kurzego objawy astmy były znacznie zredukowane. Jest to w dużej mierze związane z bakterią Lactobacillus johnsonii, która została zidentyfikowana w mikrobiomie myszy bez objawów klinicznych. Prawdopodobnie w wyniku kontaktu z alergenami psa wzrasta populacja tej bakterii w jelitach. To same zjawisko może mieć miejsce, gdy dziecko od urodzenia przebywa w domu ze zwierzętami domowymi i jest narażone na kontakt ze zwierzęciem.
Rutynowa ekspozycja na kontakt ze zwierzętami w ciągu pierwszych kilku lat życia ma największy wpływ na układ odpornościowy dziecka w zakresie rozwoju alergii.
Opracowano na podstawie: https://curiosity.com/topics/kids-with-pets-have-fewer-allergies-curiosity/